Straż Graniczna Nadbużański Oddział Straży Granicznej Papierosy na magnesach oraz w pod warstwą rudy. Kontrabanda nie wjechała do Polski koleją - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Papierosy na magnesach oraz w pod warstwą rudy. Kontrabanda nie wjechała do Polski koleją

Dariusz Sienicki
26.09.2019

Udaremniony przemyt papierosów bez polskich znaków akcyzy o łącznej wartość blisko 120 tys. zł, to efekt wspólnych działań funkcjonariuszy z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Służby Celno – Skarbowej.

24 września br., funkcjonariusze Straży Granicznej oraz Służby Celno – Skarbowej z Hrubieszowa prowadzili wspólne działania ukierunkowane na walkę z przemytem wyrobów akcyzowych. W ich trakcie, mundurowi obu służb zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który w kolejowym przejściu granicznym w Hrubieszowie, wyjmował z podwozi wagonów kolejowych pudła wypełnione papierosami. Zatrzymanym okazał się być 42 – letni obywatel Ukrainy, przy którym ujawniono wyroby akcyzowe bez polskich znaków akcyzy. Jak się okazało pakunki z papierosami były przymocowane do platformy wagonów przy pomocy magnesów, co ułatwiło cudzoziemcowi szybki ich demontaż.

Łącznie funkcjonariusze ujawnili ponad 3,5 tys. paczek papierosów o łącznej wartości prawie 50 tys. zł. Cudzoziemcowi, który odpowie za przemyt papierosów, wydano również decyzję o zobowiązaniu do powrotu na Ukrainę oraz zakaz ponownego wjazdu na terytorium strefy Schengen na okres 12 miesięcy.

 

Jeszcze tego samego dnia, również w kolejowym przejściu granicznym w Hrubieszowie, w ramach wspólnie pełnionej służby, funkcjonariusze ujawnili kolejne papierosy bez polskich znaków akcyzy w ilości ponad 5 tys. paczek. Papierosy ukryte były tym razem pod warstwą rudy żelaza przewożonej w pociągu towarowym z Ukrainy do Polski. Aby dostać się do ukrytych pakunków z papierosami funkcjonariusze musieli użyć do tego celu koparki.

Wartość zatrzymanego towaru  wyniosła w tym przypadku prawie 70 tys. zł. Obecnie trwa ustalanie organizatorów tego przemytu.

 

Łączna wartość towaru, ujawnionego przez funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Służby Celno-Skarbowej z Hrubieszowa, wyniosła blisko 120 tys. zł

do góry